- Uczniowie kaliskiego Liceum wędrują śladem legendy o kaliskim lochu
Uczniowie kaliskiego Liceum wędrują śladem legendy o kaliskim lochu
wtorek, 26 kwietnia 2016
Zachowany na Starym Cmentarzu w Kaliszu Pomorskim monumentalny grobowiec rodziny Wittchow, której członkowie zasłynęli przed rokiem 1945 jako przedsiębiorcy budowlani i architekci, wzbudza zrozumiałe zainteresowanie. Tym bardziej, iż legendy łączą to miejsce podziemnym tunelem z Pałacem, a Pałac z Kościołem. Śladem tych żywych do dzisiaj podań podążają uczniowie kaliskiego Liceum, realizując projekt poszukiwania ziarna prawdy w najbardziej popularnej, miejscowej legendzie.
Warsztaty historyczne, prowadzone przez pana Bogumiła Kurylczyka wspólnie z panią Joanną Mączkowską, rozpoczęto 21 kwietnia od wycieczki na Stary Cmentarz przy ul. Wolności i obejrzenia grobowca. Uczniowie dowiedzieli się o zasługach rodziny Wittchow, w tym seniora rodu Alberta (założyciela firmy w roku 1886), w powstaniu gmachów użyteczności publicznej w Kaliszu Pomorskim, a także rozwoju przemysłu w mieście. Bo obok Cmentarza, gdzie w roku 1919 stanęła rodzinna willa (dziś na tym miejscu jest Bank Spółdzielczy), funkcjonowała ich prywatna wytwórnia materiałów budowlanych oraz napędzany maszyną parową tartak wraz z zakładem produkcji fornirów.
Po przeanalizowaniu faktów uczniowie doszli do jednoznacznego wniosku, iż na początku XX wieku, kiedy powstał grobowiec rodziny Wittchow, nikt – a już zwłaszcza potrafiący myśleć ekonomicznie przedsiębiorcy - nie mieli żadnego racjonalnego powodu, by łączyć grobowiec podziemnym tunelem z Pałacem. Tym bardziej, iż Pałac nigdy nie należał do tej rodziny, lecz od roku 1880 do familii Zühlke. Zatem ziarna prawdy w legendzie o podziemnym lochu należy szukać raczej pomiędzy Pałacem a Kościołem, niż na Starym Cmentarzu. I to będą kolejne etapy projektu realizowanego przez Stowarzyszenie „Jesteśmy razem” działające przy szkole, przy wsparciu finansowym Starostwa Powiatowego w Drawsku Pomorskim.
Joanna Mączkowska